środa, 5 lipca 2017

Spacery

Problem z wychodzeniem na spacery rozwiązany

Do tej pory, by synka zabrać na świeże powietrze potrzebowałam asysty. Ambu* (gdyby coś się stało), torba z akcesoriami dziecięcymi, 9 – kilowy respirator oraz dziecko. Wszystko trzeba wziąć naraz a mieszkanie na czwartym piętrze nie jest ułatwieniem. Nie zbiegnę do wózka na parterze, by zostawić respirator a potem zabrać dziecko. Zawsze potrzebna była druga osoba do pomocy.
Dzisiaj kurier Rafał dostarczył, od dawna zamawianą, dedykowaną do respiratora torbę podróżną. Teraz samodzielne wychodzenie jest możliwe. Klucze od domu na szyi, by po nie szybko sięgnąć, respirator w torbie na ramieniu, dziecko na torbie z akcesoriami dziecięcymi – dla Chrobotka mięciutki i wygodny środek transportu ;-)


*Ambu – resuscytator, który służy do ręcznej wentylacji. Potoczna nazwa „ambu” pochodzi od nazwy producenta.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz