czwartek, 29 marca 2018

Pionizator Smart


        Pojawił się w naszym domu kolejny sprzęt – pionizator. Po dokonaniu niezbędnych formalności w postaci badań od lekarza ortopedy pojechaliśmy na spotkanie z przedstawicielem firmy zajmującej się sprzętem medycznym, by dokonać przymiarki pionizatora. Tomek dzielnie zniósł zapinanie pasami i (o dziwo) nie robił awantury z powodu skrępowanych ruchów.
          Obecnie ćwiczenia rehabilitacyjne Chrobotka są nastawione na to, by w niedalekiej przyszłości szkrab mógł raczkować lub maszerować. Pionizator ma wspomóc jego rozwój psychoruchowy poprzez wzmocnienie mięśni nóg.
        Samo urządzenie jest lekkie i zwrotne. Mankamentem, wg nas, są zastosowane zapięcia – grube, mocne rzepy. Są one bardzo niewygodne a zapięcie samodzielnie dziecka, kiedy się je przytrzymuje jedną ręką a drugą próbuje wpiąć jest zadaniem karkołomnym. Tym bardziej, że postawa dziecka jest bardzo ważna, jego ustawienie stópek i kolanek.
        Mam nadzieję, że to urządzenie niedługo pomoże naszemu synkowi w samodzielnym stanięciu na nóżkach.