I
wszystko jasne. Pomęczymy się jeszcze z rurką. Ludzki organizm to
złożona maszyna, w której poszczególne mechanizmy wzajemnie na
siebie działają. Chrobotek za mało waży i za wolno przybiera na
wadze. Mała waga przekłada się na małą energię. Nie może się
pozbyć rurki, bo nie będzie miał siły, żeby sobie poradzić
samodzielnie z oddechem. Zbyt wczesna dekaniulacja może dziecku
więcej zaszkodzić niż pomóc. Trudno. Będziemy walczyć dalej. A
co dalej?
Kolejne
kroki do zdrowia to:
-
powrót na respirator w nocy, by odciążyć płuca,
-
staranie się o objęcie Chrobotka programem żywieniowym (powrót do
nocnego karmienia przez sondę),
-
konsultacja z poradnią żywieniową we Wrocławiu
Miejmy
nadzieję, że to pomoże...
Chrobotkowi podoba się w Klinice |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz