piątek, 4 maja 2018

Gazometria


                Gazometria dla nas jest jak chleb powszedni. Badanie to jest ważne, dla osoby chorej na dysplazję płucną, ponieważ pokazuje poziom dwutlenku węgla w organizmie. A wzrastający dwutlenek do poziomu 80 lub wyżej (gdzie maksymalna norma dla zdrowego człowieka to 45) jest diabelnie niebezpieczny dla zdrowia. Dlatego Chrobotek jest w dalszym ciągu podłączany na noc do respiratora, który wspomaga jego oddychanie i „wypłukuje” nadmiar dwutlenku z organizmu.
            Punkt pobrań krwi w naszym lubańskim szpitalu wita nas już jak stałych bywalców. Atmosfera miła, przyjść możemy o każdej porze. Wyniki badań gazometrii otrzymujemy od ręki.
Dzisiaj musieliśmy troszeczkę poczekać, bo 3 ciężarne panie miały badania krzywej cukrowej. Nikt nas nie wyprosił na korytarz, czekaliśmy w pomieszczeniu rejestracji, z którego wyszła pani, która nas przyjmowała, a w pomieszczeniu obok młody laborant właśnie pobierał krew przyszłej mamusi.


                  Chrobotek się nie nudzi. Nawet w takim miejscu wszystko jest ciekawe. Najpierw bawił się długopisem, potem dostrzegł myszkę komputerową a myszka to dla niego sygnał, że się będzie coś zmieniało na monitorze. By go odwiec od zmian w otworzonym programie medycznym posadziliśmy go na krzesło obrotowe, dzięki czemu zapomniał o myszce i poczuł się jak na karuzeli.
                  Przyszła i na nas kolej. Największy płacz naszego Chrobotka zaczyna się nie w momencie ukłucia paluszka, lecz w chwili gdy pan paluszek mocno ściska, by krew spłynęła do szklanej rurki – kapilary. Po pobraniu, pytamy:
- Czy mamy wyjść na korytarz, by poczekać na wynik? A pan laborant nam na to:
- Nie, zaczekajcie tutaj, to nie będę zamykał gabinetu. Zaraz przyjdę.
By czas oczekiwania uatrakcyjnić naszemu synkowi, podeszłam z nim do kranu z wodą (po badaniu trzeba rączki dobrze umyć), gdy poczuł wodę od razu pyszczek mu się uśmiechnął i próbował chlapać tatusia :-)
                Wyniki okazały się dobre – dwutlenek 46 mmHg, tlen 55 mmHg,niska saturacja 85 % w tym przypadku wynika ze zdenerwowania (bo jakim prawem, ktoś mi ściska paluszek!)
A w najbliższym czasie...gazometria poranna po nocce bez respiratora...


1 komentarz: